Obrazek ślubny pomału nabiera kształtów. Haftuję tym razem bez tamborka co niestety widać po zagnieceniach ma materiale. A w tle tusalowy słoiczek.
środa, 23 maja 2012
czwartek, 17 maja 2012
Love & cherish
W oczekiwaniu na wzór do kolejnego wiśniowego obrazka, zabrałam się za wyszywanie pamiątki ślubnej dla mojej koleżanki. Kilka razy chciałam obdarować znajome pary takim prezentem, niestety zwykle na planowaniu się kończyło... Aby tym razem historia się nie powtórzyła, zabrałam się do pracy sporo wcześniej, a obrazek też nie jest duży. Póki co niewiele jeszcze widać, ale niebawem się to zmieni :)
poniedziałek, 14 maja 2012
SAL Wiśniowy #1
Pierwszy obrazek i napis gotowe! To mój debiut na lnie i muszę przyznać, że efekt jest wart wysiłku.
Zdjęcia robione przy kiepskim świetle niestety.
Zdjęcia robione przy kiepskim świetle niestety.
piątek, 11 maja 2012
Nelson and Tibs (prawie...) koniec
Tak narzekałam na tło, że się doigrałam! Zabrakło mi nitki :( tym sposobem mam dziurę w niebie! Nelson będzie musiał poczekać na dostawę mulinek. Ale i tak prezentuje się całkiem, całkiem
Zabrałam się za pierwszy obrazek w Wiśniowym SALu. Haftowanie na lnie to dla mnie nowość, ale nie jest wcale tak strasznie, jak myślałam :)
I w skrzynce znalazłam najnowszy numer TWOCS! Tyle pomysłów, a tak mało czasu...
sobota, 5 maja 2012
Nelson and Tibs #2
Wczoraj odebrałam przesyłkę z Hobby Studio, kupiłam m.in.: kwadratowy tamborek- zdążyłam go już wypróbować, sprawuje się świetnie. Mam już także komplet materiałów do Wiśniowego SALa, jeszcze tylko wydrukować wzór i do pracy!!
Tymczasem dłubię Nelsona... Zdjęcie z wczoraj, obecnie Nelson nabrał już kształtów dzięki backstitchom, tylko te tło mnie dobija... nie lubię dużych obszarów w jednym kolorze. Mam nadzieję, że do jutra obrazek będzie gotowy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)