Wczoraj odebrałam przesyłkę z Hobby Studio, kupiłam m.in.: kwadratowy tamborek- zdążyłam go już wypróbować, sprawuje się świetnie. Mam już także komplet materiałów do Wiśniowego SALa, jeszcze tylko wydrukować wzór i do pracy!!
Tymczasem dłubię Nelsona... Zdjęcie z wczoraj, obecnie Nelson nabrał już kształtów dzięki backstitchom, tylko te tło mnie dobija... nie lubię dużych obszarów w jednym kolorze. Mam nadzieję, że do jutra obrazek będzie gotowy.
Śliczny kociak z niego będzie:)
OdpowiedzUsuńKociak zapowiada się ślicznie! A len mam ten sam :)
OdpowiedzUsuń